poniedziałek, 9 października 2017

Jak rozpocząć przygodę z hybrydami ...

Hej hej :) 

dużo mnie z Was pyta o to co jest potrzebne do robienia sobie manicure hubrydowego więc postanowiłam napisać o tym osobny post :) 

Wiadomo na początek lampa.  Ja długo męczyłam się na uv tej żarówkowej ale od radzy odradzam i nie polecam 9w ani 8 w. 

Dlaczego?? 

Popularne "mostki" mają bardzo małą moc i może zdarzyc się tak , że nie wysuszą do końca i lakier będzie odpryskiwał a w gorszym wypadku może się rozwinąć grzyb pod lakierem gdzie będzie część lepiej wysuszona a część mniej ... mokro, ciepło ..w sam raz warunki dla grzybka. 
Także właścicielki mostków przy białym, czerwonym lub ciemnych jesiennych kolorkach, lepiej poczekać, włączyć ze 2 razy lampkę niż mieć potem problem. 

Jaką lampę ja polecam ? sunone. Ja sama mam Sunone led 24/48 W i jestem bardzo zadowolona, nigdy nie wrociłabym do żarówkowej uv , bo zależy mi na czasie. ale ...uwaga .. jeśli macie sobie tylko robić te hybrydy to żarówkowa nie jest zła. Dobrze suszy...jedynie chodzi o czas, suszy 1 min /2 min wiec przy robnieniu hybryd komuś z reguły nie mamy niewiadomo ile tego czasu na poświęcanie danej osobie. 

Ja posiadam taką. 


Polecam również taką, jest tutaj dodatkowo zegar odmierzający czas :) one mają 5s, 10 s, 30 i 60 s czas suszenia więc są dużo szybsze. Taka lampa led ma 50 000 godzin pracy, nie wymieniacie żarówek tylko jak się wypali to już trzeba kupic nowa, koszt ok 160/250 zł .


A lampeczka żarówkowa wygląda tak. Uv. kiedy wypalą się żarówki należy je wymienic , koszt jednej to 9 zł. A sama lampa to 40 zł. Jeśli chcecie tylko dla siebie .. może być. ;) 


W dalszej kolejności są waciki bezpyłowe, najlepiej kupić na allegro w liczbie 100/500 szt. 


Uprzedając pytania, waciki bezpyłowe to nie to samo co waciki do demakijażu. Te nie zostawiają wam " kłaczków " ani niczego takiego. Tanie ok 5 zł . 



Kolejna rzecz cleaner czyli odtłuszczacz. Niezbędny. Dlaczego? .. dlatego, że on służy do odtłuszczenia waszej płytki a takze potejm do przetarcia na końcu po nadaniu top-u by się nie kleił. 

Cleaner dajecie przed primer lub bazę. 

Na rynku jest masa cleanerów ja jednak jestm tu wierna marce semillac, nie polecam tych za "2 zł" bo ... wiadomo... byle co. Ogólnie nie są zbyt drogie, jeśli kupujecie dla siebie nie musi być duzy. 

Primer . 

Można robić z primerem albo bez... ale jeśli chcecie by ten manicure naprawde przetrwał 3/4 tyg to lepiej z. Ja polecam primery z indigo. Świetnie mi się sprawdziły. Indigo można kupić przez internet lub stacjonarnie, w Lublinie na peowiaków ;) 
Słyszałam też dobre opinie o tym primerze/bonderze, tanszym, z czarną naklejką. Jest tez z neonail tzw nailprep ;)



Baza. 
O bazie pisałam osobny post tutaj więc zapraszam. Baza musi być dobra. Lakier może być chiński ale baza musi być dobra bo ją kładziecie na WŁASNY paznokieć ! 

Lakiery ... tu dowolność, ja jednak polecam mniej a lepiej ;) czyli nie 30 chińskich a ..5/10 dobrej marki. Ja uwielbiam oulac, semilac, neonail , a z tańszych claresa i la boom.

TOP .

Top rownież polecam kupić lepszy. Doskonale sprawdzi sie dobra para np megabase i megatop. 




A teraz inne sprzęty, które być może macie ;) 

pilniki najlepiej papierowe ;) o odpowiedniej gradacji , ja polecam 180/240 w ksztalcie banan lub łódka . Ale pilniczek jeśli macie w domu albo poporstu w drogerii można kupić.


Do tego polerka, żeby wygładzić paznokcia. Nie polecam bloczków jak ten poniżej bo bardzo rysują ;(
  

Dobrą polerkę możecie kupić w drogerii Natura, taki szary kolorek, szarozielony cena ok 4.99. Polecam. Polerka powinna wyglądać tak ;) 



 Następnie metalowe cążki ;) do usuwania skórek.
lub patyczki albo radełko do odsuwania jeśli nie usuwacie skórek.  Ja polecam radełko ;)



 


 I tyle kochane :) 
Następnie trochę wiedzy o tym JAK malować, do tego przyda się youtube ;) i wena twórcza. 
Kolejny post będzie o tym jak zrobić pierwszy manicure i jak przygotować dobrze paznokcie ;) 

pozdrawiam 

Ania 

 
 

 

piątek, 6 października 2017

Mimozami jesień się zaczyna...jesienne inspiracje od Oulac

Witam już jesiennie!
Kochane, absolutnie nie zapomniałam o blogu, z powodu powakacyjnego powrotu do pracy niestety wszystko się mega przeciąga. Jednak obiecuję, że posty będą pojawiały się regularnie.

Dziś chciałam pokazać Wam troszkę jesiennych inspiracji, jak wiadomo jesień to już inna bajka... zapominamy o różach, neonach, wściekłych kolorkach , wakacyjnych wzorkach.  Natomiast pojawiają się nowe, stonowane kolorki, kocie oczka, wraca złoto, marmur, sweterki, kolorki nude, szlachetne czerwienie i borda. I takie też stylizacje chciałam Wam dziś zaprezentować :)

  

Dwa lata temu zrobiłam właśnie taką przepiękną sesję zdjęciową jesienią razem z moim narzeczonym. Nie wiem jak wy ale ja uwielbiam kolory jesieni :) 

Przed końcem wakacji nawiązałam wspaniałe współprace, jedną z nich jest właśnie współpraca z marką Oulac. Pokazywałam już 3 stylizacje w poprzednich postach np tutaj.
Natomiast dziś będzie o klasycznym bordo, złocie , niebieskim i marmurze.  

 
Lakiery marki Oulac to można powiedzieć nowość na rynku wśród znanych marek takich jak Semilac, Indigo czy Neonail. Jednak absolutnie w niczym nie są gorsze, a nawet powiedziałabym, że lepsze ! 
Nie słyszałam by kogoś uczuliły... piękne , luksusowe opakowania <3 ja jestem w tych buteleczkach zakochana. Duży format 12 ml. Cena bardzo przystępna jak za każdy lakier hybrydowy ok 32 zł, jeśli patrzeć na pojemność i cenę to bardzo się opłaca. 
Jednak to, co najważniejsze to .. jakość! 
Lakiery Oulac trzymają się.. do zdjęcia hehe ..czyli ile jesteście w stanie wytrzymać z odrostem to tyle one będą na waszym paznokciu :) zero odprysków ! zero ścierania! Na końcu pokażę Wam zdjęcie mojego 2 tygodniowego manicure. 
Malowanie ? bardzo proste. Lakiery są gęstej konsystencji więc świetnie się rozprowadzają, praktycznie nie ma możliwości zalania skórek ... świetne krycie, praktycznie dwie warstwy spokojnie wystarczą na pomalowanie paznokcia :) 
Tym razem dostałam kolorki jesienne, bordo, niebieski cat eye i złoto . Złoty lakier jest poprostu przepiękny ! 

Zacznę od lakieru bordo. To lakier z serii Elegant GLK 076. Piękny, klasyczny kolor bordowy. Nieco jasniejsze ma krycie i tu bym dała jednak trzy warstwy by nie było widać żadnych prześwitów. 
 
 




   


 Złapałam ostatni moment niebieskiego nieba ;) 




Myślę, że to mój ulubiony kolor na jesień, a także na wielkie wyjścia. Ja osobiście nie lubie mocnej czerwieni, takiej caddillac ;) więc ten bordo wspaniale będzie mi pasować na "okazje". No niestety na zdj niżej nie widac, że to bordo. Ale widać jak bardzo też jest napigmentowany. 


Zestawiłam go z pięknym, błyszczącym złotem. kolejnym lakierem z kolekcji Glk. Brakowało mi w moich lakierach takiego złota, ponieważ mam już rose gold a takeigo prawdziwego mi brakowało. Przepięknie mieniące się drobinki nadają temu lakierowi naprawdę wspaniały, luksusowy blask.


  Ta stylizacja z drobnym akcentem była piękna, klasyczna i stylowa. Polecam na większe wyjścia :)

Ostatni kolor to niebieski :)  niebieski z serii jade , czyli seria lakierów magnetycznych. Naprawdę bardzo polubiłam ostatnio kocie oczka, więc chętnie skuszę się na kolejne.
 

  Tak wyglądają wszytkie kolorki na wzorniczkach.

Teraz pokażę kolejny manicure w tonacji blue ;) tym razem z efektem marmuru :) 

 

 
Jest to lakier z kolekcji lakierów magnetycznych, można zrobić nim kocie oczko przy użyciu magnesu, jednak ja zrobiłam wzorek marmurkowy i nie chcialam by było już za dużo dodatków w tym manicure. Fokus miał być na marmur ;) 




Fajne, stonowane zestawienie, myślę, że fankom niebieskiego się spodoba :)
taki marmurek jest bardzo prosto zrobić, następnym razem pokażę zdjęcia jak wykonać taki manicure. Jeśli będziecie miały jakieś pytania to dajcie znać. 





Manicure trzyma się wspaniale, obecnie mam go juz ponad dwa tygodnie i zobaczcie ten błysk !


Dajcie znać w komentarzach pod postem czy wy już znacie markę Oulac ? 
Po więcej zapraszam na stronę Oulac na facebooku tutaj lub instagramie oulacnails.
A na koniec kilka zdjęć pięknej jesieni :) 
pozdrawiam ciepło!