Nowości i współpraca z marką Claresa ...czyli co nowego się dzieje :)

W dzisiejszym poście kilka nowości, które mogłyście obejrzeć już na instagramie :) ale tyyyle się działo, że dopiero dziś udało mi się zasiąść i zrobić jakieś zdjęcia !!

Dziś prezentuję 3 kolorki marki ROSALIND kolejnej z Aliexpress- brudne róże i "sierściuszek". Nie wiem , jak nazwać ten kolorek ... niby szary, trochę wpadający w fiolet ale z włoskami. Dawno temu, na pokazie Słowianki widziałam te lakiery... podobały mi się, jednak cena dla początkującej z lakierami hybrydowymi nie była zachęcająca. Gdy znalazłam takie właśnie lakiery na ali byłam bardzo szczęśliwa :))))) niedługo wykonam na nim biały sweterek, jako propozycję na jesień lub zimę :)

Ten lakier z "kłaczkami" to pierwszy od lewej o mumerze P11. Na buteleczce musi być napisane Faux fur :) obok stoi mniejsza wersja... może kiedyś pokuszę się o jakieś rozdanie na instagramie to komuś go sprezentuję :)

W dalszej kolejności inny typ ale też marka Rosalind nr 33 i 42. Opakowanie jest powalające!!!! Intensywny róż i już ! Opakowanie z Vena Lisa zdecydowanie piękniejsze ;) Jeśli chodzi o konsystencję lakierów to Rosalind P11 bardzo słabo kryje. Myślę, że dałabym pod niego szaraczka jakiegoś bo tu aby było krycie zużyłam ok 4 warstw!! Różowe kryją nieco lepiej, jedna same się słabiej poziomują niż np Semilac czy Venalisa. Pędzelki normalne, stan ich po przyjeździe ok. Chińczycy dobrze pakują :)

A tutaj już kilka moich różyków :)))) od lewej Neonail 53171, Rosalind 42 wpada w fiolet, Rosalind 33 wpadający w róż,Venalisa 921 tu już dla kontrastu raczej w czerwień i ostatni Semilac 053. Nie widzę różnicy między lakierami... porównując składy są praktycznie takie same. Jedyna ogromna różnica to cena.. i czas zamówienia. Ale ja od miesiąca mam codziennie dzień dziecka :))) przychodzi do mnie codziennie albo co 2 dni jakaś paczuszka :D:D kocham to !!!

 Tutaj zrobiłam Wam zdjęcia z kolorków jakie mam :)

 I mix letnich wzorków z piegami i piaskiem. Wciąż czakam na pyłki neonowe i kawior :D do kolejnych magicznych zdobień!!

A teraz dawka inspiracji i wzorniki :)) Ostatnio wszystkim się tak spieszy, że nie zdążyłam dwóm osobom zrobić zdjęć... po zrobieniu im paznokci ...ehh.. ale to były czerwienie. Czysta klasyka :)

Jeśli ktoś się zainspiruje, proszę !!

 Uwielbiam tę pierwszą różę od lewej <3 mistrzostwo!! na holo manix od Indigo malowałam sugar efectem który jest must have do wzorków !! serio! i posypałam białym akrylem :) ot! takie łatwiutkie :) jeszcze nie zakupiłam statywu by mi trzymał aparat do filmików..ale kupię. Ukochany nie ma czasu by stać i filmować ;) coś wymyślę obiecuję i nagram filmik!!!!

A teraz ...na koniec...gwóźdź programu !!

Dziś dostałam informację, że zostałam wybrana by przetestować nowości marki Claresa <3omg!! Nie spodziewałam się... to była najlepsza informacja dnia. Wiecie, że ja nawet nie pamiętałam, że ja coś u nich napisałam, czy skomentowałam ?? ...



Na początku maja ... udostępnili grafikę o poszukiwaniu testerek :) i tam napisałam miły komentarz i dziś otrzymałam informację, że będę mogła przetestować ich produkty. Ale to nie koniec... dobrych info !!
Na youtubie można obejrzeć ich nowości !! są bardzo ciekawe !! i ... cena !!

cena nowych hybryd do od 12.05 do 21.05 to 15 zł !!!

Prezes obiecuje krycie po 1 warstwie ! i łatwość usuwania ! sprawdzimy to :)

Trzy nowe linie:

Summer adventure - letnie kolorki
Pastel touch !- oooo  to dla mnie !
Magnetic Line - lakiery magnetyczne

Obejrzyjcie filmik o nowościach

https://www.youtube.com/watch?v=H_xcQpznXfY

A ja czekam na paczuszkę :) i na Werthers Original, który już jest w drodze.

Saludos czyli pozdrowionka

Ania